Dobra, mam pytanko.
Wiadomo, że opowiadanie to krótka forma literacka, ale w zasadzie jak krótki powinien być tekst, aby być opowiadaniem? Właśnie nad tym się ostatnio zastanawiam. Jeżeli tekst będzie miał powiedzmy 10 stron A4 to to będzie opowiadanie, czy już powieść?

Powieść zazwyczaj, jeśli nie zawsze(nie mam pewności) składa się z wielu wątków, co znaczy, że piszesz o jednej osobie, potem kawałek o drugiej itp.
W opowiadaniu jest jeden wątek i już.

Poza tym, to bardzo płynna granica, według mnie.

Trudno to tak jednoznacznie określić. Biorąc przykład z definicji:

(opowiadanie)
Krótki utwór epicki o prostej akcji, niewielkich rozmiarach, jednowątkowej fabule, pisany prozą. Opowiadanie nie ma tak zwartej budowy jak nowela, o czym decydują postacie drugoplanowe, opisy i refleksje. Od noweli różni się luźną konstrukcją i brakiem obowiązujących w niej rygorów.

(powieść)
gatunek literatury pięknej, utwór narracyjny, opisujący zwykle rozbudowany ciąg zdarzeń.

Tak więc wnioskujemy, że opowiadanie ma luźną budowę i nie musi być "idealne", natomiast powieść, zaliczamy do literatury pięknej i trzeba trochę pouważać na formę itp.

Mam nadzieję, że trafnie i wyczerpująco.

Na pewno wystarczająco, bo o to mi właśnie chodziło. Faktycznie i mi się wydaje, że między powieścią, a opowiadaniem nie ma i nie można stworzyć wyraźnej granicy. Ja mam właśnie kłopot, bo piszę coś i nie wiem co to właściwie jest. Teraz jednak chyba wszystko się wyjaśniło. Dzięki za pomoc ;D

Pisz, pisz.
Jak skończysz, to się będzie krytyk zastanawiał co to jest:D