Pisarze

Forum dla Pisarzy


#1 2010-03-11 16:53:20

YoungWriter

Administrator

Zarejestrowany: 2009-11-30
Posty: 116
Punktów :   

Duch cierpienia

--CENZORED--


Impares nascimur, pares morimur, Imperare sibi maximum est imperium & In libris libertas

Offline

 

#2 2010-03-11 20:17:19

mateusz15666

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2010-03-11
Posty: 1
Punktów :   

Re: Duch cierpienia

Wracam po dlugiej przerwie i mam nadzieje ci pomoc. Pomysł niezły w każdym razie nie spotkałem czegoś podobnego w żadnej powieści fantasy jaką do tej pory przeczytałem. Moze to glupio zabrzmi ale nie wiem co znaczą słowa : Tak się konczy i jest milo...
Podoba mi sie rowniez pomysł ukazania walki z punktu widzenia dwóch niezaleznych jakby światów. Uważam, że jesli dobrze ubierzesz to w slowa wyjdzie calkiem niezle.

Offline

 

#3 2010-03-11 20:28:09

YoungWriter

Administrator

Zarejestrowany: 2009-11-30
Posty: 116
Punktów :   

Re: Duch cierpienia

Dzięki.
Tak się kończy i jest miło znaczy, że doda się na końcu jakieś fajne zakończenie, które w dodatku umożliwi ewentualną kontynuację.
Czekam jeszcze na opinię Luxa i usuwam swój post.


Impares nascimur, pares morimur, Imperare sibi maximum est imperium & In libris libertas

Offline

 

#4 2010-03-11 20:40:13

 Lux

Administrator

Zarejestrowany: 2009-11-30
Posty: 98
Punktów :   

Re: Duch cierpienia

To zaczynamy.

Prosty wieśniak, który na skutek uroku, czy też klątwy wiedźmy był przez całe życie oskarżany o przewinienia innych.

Oryginalnie, bardzo fajnie.

Dobra od razu odniosę się do całości. Mocną stroną pomysłu jest jego oryginalność. Szczególnie początek wydaje mi się naprawdę dobrym pomysłem. Sama walka tylko jakoś tak mnie nie pociąga. Wprawdzie moje zdanie jest niczym nie uzasadnione, ale jakoś tak... no mniejsza o to. Wiadomo, że wiele zależy od tego jak napiszesz całość. Ja bym jeszcze jakiś wątek dodał, coś bardziej emocjonalnego np. przyjaźń maga ze spirytualistą ( która by się potem między nimi wywiązała ) albo coś w tym rodzaju. Oczywiście to tylko ,,luźna propozycja" ;D

Ogólnie pomysł wydaje mi się bardzo dobry, albo nawet i świetny. Jeżeli wykonanie też będzie naprawdę dobre, to może wyjść solidne dzieło ( które chętnie bym przeczytał ).

No to chyba tyle z mojej strony.


,,Świetlistymi istotami jesteśmy. Nie tą surową materią."

Offline

 

#5 2010-03-11 20:50:27

YoungWriter

Administrator

Zarejestrowany: 2009-11-30
Posty: 116
Punktów :   

Re: Duch cierpienia

Więc tak: Spirytualista to wiecznie niezadowolony egocentryk, więc przyjaźń odpada. Poza tym lubi pracować sam, a ma na głowie jakiegoś nieokrzesanego, głupiego adepta. Oni zawsze pozostaną skłóceni, ale dziękuję za radę.

Oczywiście głębia i inne wydarzenia wywiążą się podczas pisania(to tylko ogólny zarys, bo miałem tylko świetną postać i początek fabuły).

Więc cóż... Biorę się za pisanie!

Witaj mateuszu, obyś został z nami jak najdłużej i choć zacząłem się przyzwyczajać do obecności tylko dwóch osób, to na pewno nie będziesz niemile widziany.


Impares nascimur, pares morimur, Imperare sibi maximum est imperium & In libris libertas

Offline

 

#6 2010-03-11 21:03:32

 Lux

Administrator

Zarejestrowany: 2009-11-30
Posty: 98
Punktów :   

Re: Duch cierpienia

Ja też jakoś przyzwyczaiłem się do ogólnej pustki.

Mam jeszcze jedną ,,luźną propozycje". Już wiem, jak zrobiłbym zakończenie. Zamiast klasycznej walki ( zaklęcia i te sprawy ) zrobiłbym jakąś potyczkę w umysłach, czy sercach bohaterów. Taka trochę psychologia itp. Ale twój wybór. Z moim pomysłem wszystko może być trochę skomplikowane... i nudne.


,,Świetlistymi istotami jesteśmy. Nie tą surową materią."

Offline

 

#7 2010-03-12 06:35:07

YoungWriter

Administrator

Zarejestrowany: 2009-11-30
Posty: 116
Punktów :   

Re: Duch cierpienia

Hmmm...
Po to chciałem pokazać bitwę z dwóch stron, żeby móc w pełni oddać odczucia bohaterów(magowie sądzą, że wybawiają duszę, a Senten twierdzi, że chcą go znów skrzywdzić, dlatego się broni).
To coś podobnego do Twojego pomysłu.
Jednak zastanowię się i może jakoś to wplotę, bo pomysł wydaje się ciekawy.
Może np. spirytualista będzie próbował przemówić do ducha, przedrzeć się przez jego bariery umysłowe, a on będzie się bronił?
Coś w tym stylu, ale jestem na fragmencie jak odkrywa swe moce, więc do zakończenia jeszcze trochę.

Ale mimo wszystko dziękuję za radę.


Impares nascimur, pares morimur, Imperare sibi maximum est imperium & In libris libertas

Offline

 

#8 2010-03-12 13:14:14

 Lux

Administrator

Zarejestrowany: 2009-11-30
Posty: 98
Punktów :   

Re: Duch cierpienia

Po to chciałem pokazać bitwę z dwóch stron, żeby móc w pełni oddać odczucia bohaterów(magowie sądzą, że wybawiają duszę, a Senten twierdzi, że chcą go znów skrzywdzić, dlatego się broni).

O to mi właśnie chodziło. ;D Tylko nie pojąłem, że i ty już tak to sobie obmyśliłeś.


,,Świetlistymi istotami jesteśmy. Nie tą surową materią."

Offline

 

#9 2010-03-12 14:54:20

YoungWriter

Administrator

Zarejestrowany: 2009-11-30
Posty: 116
Punktów :   

Re: Duch cierpienia

Chyba temat wyczerpany...
Teraz czekamy na prozę Mateusza, bo przynajmniej ja nie mam nic do oceny(może i by się znalazło, ale nie chcę niczego robić na siłę).


Impares nascimur, pares morimur, Imperare sibi maximum est imperium & In libris libertas

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plhttps://www.moment.pl www.zolw-stepowy.pl zaproszenia-na-zamowienie.eu